Ponieważ jest styczeń - liczymy ptaki dla Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP) w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska. Robimy to piąty rok, corocznie w styczniu liczymy ptaki na całym polskim Wybrzeżu Bałtyku w strefie do ok. 20 m głębokości (włączając w to płytką Ławicę Słupską i Zatokę Pomorską). To duże przedsięwzięcie - ale daje dużo ptasich wrażeń. Dziś był pierwszy w tym roku rejs, tylko po Zatoce Gdańskiej, bo tylko tu mogliśmy mieć w miarę gładkie morze po wczorajszym sztormie. I faktycznie tak było - a płynęliśmy tak, jak na przedstawionej mapie:
Trasa rejsu w dniu 6 stycznia 2015. Liczyliśmy ptaki na odcinkach od Gdańska do Helu, w drodze powrotnej już nie. |
Napotkaliśmy 35 perkozów rogatych! jednego rdzawoszyjego oraz 70 dwuczubych. To dość nietypowe jak na styczeń, a być może to rekordowy dzień dla perkozów rogatych (większość była od Sopotu do Mechelinek). Rdzawoszyi z kolej siedział koło Helu.
Perkoz rogaty. |
Perkoz dwuczuby. |
Torpedownia w Gdyni Babich Dołach. |
Drugim miłym akcentem dnia były bardzo liczne nurzyki. To już zgodne z tegorocznymi tendencjami, ale na 44 alki mieliśmy aż 32 nurzyki. Takiej proporcji dotąd nie było przy tak licznych stwierdzeniach obu gatunków. Nurzyki latały w stadkach do 5 os.i były praktycznie wszędzie. Jeden miał zieloną kolorową obrączkę i bliski jest moment, kiedy w końcu będziemy mieli wiadomość powrotną z tego ptaka w Polsce, który nie utonął w sieci. Widzieliśmy też dwa nurniki - w miejscu bliskim naszej listopadowej obserwacji z Rejsu na ptaki. Kto wie - może siedzą tam stale.
Nie jest łatwo wystartować będąc nurzykiem. |
Alka. |
Alka i nurzyk. |
Alki i lodówki w okolicach Mechelinek. |
Spotkaliśmy tez fokę szarą koło Helu i całe mnóstwo innych ptaków. Zatoka Gdańska jest pod tym względem bardzo ciekawa;
nurzyk: 32 nur rdzawoszyi: 6 perkoz rogaty: 35
alka: 44 nur czarnoszyi: 4 perkoz rdzawoszyi: 1
nurnik: 2 kormoran: 20 perkoz dwuczuby: 70
uhla: 1129 szlachar: 7
lodówka: 518 - mało :( nurogęś: 6
markaczka - 6 gągoł: 1
edredon - 6 łabędź niemy: 3
były też mewy, w tym sporo siodłatych. Patrząc na te wyniki trzeba pamiętać, że transekt jest wyznaczony dość daleko od brzegu i pomija ptaki widoczne z plaży.
Jak tylko pogoda się ustabilizuje - pływamy dalej i piszemy relacje.
W lutym - wracamy do organizowania wycieczek.
Foka szara koło Helu. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz