sobota, 5 stycznia 2019

Relacja z rejsu 29 grudnia 2018



Ostatni rejs w 2018 roku. Zabukowany w komplecie od ponad dwóch tygodni. To się nie mogło udać - a jednak - to był jedyny dzień z pogodą w całym tygodniu, a zaraz później nad Bałtyk nadciągnął olbrzymi sztorm.
Ale my byliśmy na morzu i podziwialiśmy ptaki i foki. Najbardziej oczekiwane gatunki dopisały i dały się ładnie obfotografować.

Rejs rozpoczęliśmy od poszukiwań uhli garbonosej na Stogach, ale wydaje się, że rano jej nie było. Były tylko zwykłe uhle

I było tych uhli dużo

W rejonie ujścia Przekopu Wisły kręciło się sporo nurów rdzawoszyich (na zdjęciu). Z daleka widać było też perkozy rogate

Latał niestety paralotniarz, chociaż nad rezerwatem nie wolno... Na szczęście nie spłoszył ptaków na plaży

Fok tym razem nie było dużo. Leniwie przyglądały się nam z oddali

Ta sama wysepka z fokami - ale widziana od północy

Dość szybko za ujściem napotkaliśmy pierwsze alkowate - na początku tylko latające. Gdzieś w oddali zerwał się nurnik, ale nikt go poza mną nie widział, bo akurat gdzieś bliżej przelatywała alka

Najładniej pozowały tego dnia nurzyki

Widać, że to kolejny ptak?

Część nurzyków jest obrączkowana, na szwedzkiej wyspie Stora Karlso obok Gotlandii, także na kolorowo. Raz udało się mi takiego ptaka odczytać, więc teraz każdy nurzyk jest sprawdzany pod kątem obrączek. Ten nie miał...

Ładnie pozowała też dorosła alka. Wydaje się, że nie ma ławic szprotów i śledzi w Zatoce Gdańskiej i alek jest mniej niż mogłoby być zimą. Do tego w większości nie są przywiązane do miejsca zerowania i szybko uciekają. Ale z kolei dają się zwabić jak mewy - ok. 10 podleciało tym razem w takich okolicznościach

Mewa białogłowa

Stado edredonów liczyło ok. 40 ptaków.

Okazuje się, że prawie nie robię zdjęć lodówkom

Na koniec rejsu, na plaży w Stogach była ONA - uhla garbonosa. Dla niektórych trzeci gatunek do życiówki dziś :)

Mimo, że nie podpływaliśmy do niej blisko zerwała się i przeleciała obok Turkana. To chyba pierwszy rejs, że wszyscy bez wyjątku widzieli ją blisko i dobrze. Uhla usiadła zresztą niedaleko i do dziś jest widywana na Stogach

A na koniec nad Zatoką przeleciały trzy... żurawie


Widziane w czasie rejsu ptaki:
uhla garbonosa - 1 
alka - ok. 20
nurzyk - 6
perkoz rogaty - kilka
nur rdzawoszyi - kilka

edredon - ok. 40
uhla: kilka tysięcy
lodówka - dużo
perkozek - kilka
żuraw - 3

Cała ekipa włącznie z załogą :)
W rejsie udział wzięli: Mariusz    Maria    Rafał    Dawid    Łukasz    Marek    Błażej    Ireneusz    Grzegorz    Michał    Marcin    Tomasz    Adrianna    Agnieszka    Marek    Elżbieta    Maciek
(dominowała Wielkopolska!)

Spokojniejsza chwila...

Rejsy wrócą w lutym!
Śledźcie bloga i facebooka - wolne miejsca nie są długo!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz